Zdrowe żywienie dziecka

Rodzice dzieci w wieku przedszkolnym stawiają sobie często pytania dotyczące zdrowego żywienia swojej pociechy. Zastanawiają się co jest zdrowsze- bułki, czy chleb ciemny; soczek, a może kompot…? Spróbujmy zastanowić się nad tym wspólnie.

Grahamka czy rogalik?
Każde pieczywo bogate jest w błonnik, witaminy z grupy B oraz sole mineralne tj. żelazo, magnez, cynk. Ciemne ma więcej błonnika i witamin, ale białe jest lekkostrawne. Dlatego ważna jest różnorodność w diecie. Podajmy maluchom zarówno kajzerki, grahamki, rogaliki, pumpernikiel, pieczywo chrupkie i z różnymi dodatkami (sezamem, suszonymi owocami, ziarnami…). Unikajmy jedynie pieczywa z dużą zawartością konserwantów, czyli tego z długim terminem przydatności do spożycia i o ,,papierowym” smaku. Nie należy również przesądzać ze słodkimi bułeczkami ze względu na ich kaloryczność.

Margaryna czy masło?
Te młodsze przedszkolaki powinny raczej jeść masło, gdyż zawiera ono cholesterol, tak potrzebny do budowy układu nerwowego. W diecie starszych przedszkolaków powinna się znaleźć też margaryna, albo lepiej w postaci miksów masła z margaryną, ponieważ zbyt duża ilość cholesterolu jest szkodliwa.

Jaki miód jest najlepszy?
Sklepy oferują różnorodne miody (lipowe, akacjowe, wielokwiatowe…). Każdy z nich jest dobry, byle nie sztuczny. Można nim smarować kanapki i słodzić napoje.

Która kasza jest najlepsza?
Najzdrowsze są kasze gruboziarniste (jaglane, gryczane, jęczmienne, pęczak). Wszystkie jednak są zdrowe, bo zawierają witaminy z grupy B, składniki mineralne (np. magnez) i błonnik. Tu również zalecana jest różnorodność. Kaszka kukurydziana, czy kuskus są również wartościowe.

Muesli czy płatki ?
Muesli są bardziej wartościowe, bo mają dużo błonnika i witamin, a poza tym ziarna wielu zbóż. Nie są one przetwarzane chemicznie i nie zawierają cukru. Najzdrowsze są te z dodatkiem suszonych owoców.

Mleko pasteryzowane, czy UHT?
Przedszkolak może pić jedno i drugie, ale pasteryzowane trzeba wcześniej przegotować. Mleko zawiera wapń, białko i witaminy A, D. Ważne jest by dzieci je piły, dlatego opowiedzmy im o Supermenie, Shreku itp. którzy piją mleko, więc są silni i mają zdrowe zęby.

Jogurt owocowy czy naturalny?
Najlepiej wybierać naturalny i dodawać do niego owoce (choćby z mrożonki). Jogurty owocowe są dosładzane i barwione sztucznie. Nie zawsze zawierają tyle owoców ile byśmy się spodziewali. Wszystkie jednak są bogatym źródłem wapnia.

Kakao w proszku czy rozpuszczalne?
Lepiej wybierać to tradycyjne w proszku, bez dodatku cukru i sztucznych witamin, które dodawane są do wielu produktów dla dzieci (tj. płatki śniadaniowe, cukierki, soczki). Niestety, zarówno brak witamin, jak i ich nadmiar są szkodliwe.

Sok czy kompot?
Warto pić jedno i drugie. Kompot gotujemy ze świeżych owoców i lepiej nie dodawać do niego zbyt dużej ilości cukru. Za to wskazane są owoce, które mogą w nim pływać. Najzdrowsze są soczki firm: Leon, Kubuś, Tymbark, Pysio.

Herbata czarna czy owocowa?
Zdrowsza jest owocowa ze względu na zawartość witamin (różnych w zależności od rodzaju owocu ) i brak kofeiny. Parzenie czarnej herbaty w filiżance przez 5 min daje jej 60 mg kofeiny (tyle co ta sama ilość niezbyt mocnej kawy), która nie jest wskazana w diecie dziecka. Jeżeli więc dziecko pije herbatę czarna, to na pewno słabą.

Szynka czy parówka?
Zdecydowanie szynka i to drobiowa, gdyż zawiera mniej azotanów, które dodaje się do wędlin wieprzowych i wołowych by miały różowy kolor. Maluch może zjeść parówkę od czasu do czasu, ale najlepiej przeznaczoną dla dzieci. Warto pamiętać, by najlepiej wybierać wędliny w których widać kawałki mięsa (mało rozdrobnione), gdyż zawierają one mniej wody i tłuszczów.

Ryby morskie czy słodkowodne?
Wszystkie ryby są zdrowe, byle nie były łowione w zanieczyszczonych rzekach czy stawach, gdyż mogą one zawierać metale ciężkie. Bardziej jednak wartościowe są tłuste ryby morskie, które zawierają więcej wielonienasyconych kwasów tłuszczowych z rodziny n-3, niezbędnych do funkcjonowania układu nerwowego. Mają też więcej jodu. Przedszkolak może już jeść ryby wędzone, smażone i z puszki, ale najzdrowsze są gotowane lub pieczone.

Brokuły czy szpinak?
Szpinak zawiera szczawiany, które utrudniają wchłanianie wapnia, dlatego podajemy go rzadziej dziecku. Wszystkie jednak warzywa zawierają mnóstwo witamin i soli mineralnych, błonnika. Ważna jest różnorodność, gdyż każdy z nich zawiera inne składniki i ma inny smak, a dziecko musi poznawać różne smaki. Najzdrowsze są warzywa surowe i jak najmniej słodzone. Za to powinniśmy pamiętać, by były czyste i hodowane w odpowiedniej glebie (bez nawozów sztucznych i metali ciężkich).

Rosół czy jarzynowa?
Oczywiście jarzynowa, bo oprócz wywaru z mięsa ma także błonnik, witaminy i sole mineralne. Najzdrowsza i najbardziej lubiana przez dzieci to zupa pomidorowa (ma potas, witaminy z grupy B, likopen).

Orzechy ziemne czy laskowe?
Wszystkie są zdrowe, bo mają dużo magnezu, żelaza i wapnia. Orzeszki ziemne z puszki mają dużo soli, które obciążają nerki, dlatego nie są wskazane w diecie dziecka.

Owoce krajowe czy egzotyczne?
Wszystkie są zdrowe, bo mają dużo witamin, minerałów i cennych kwasów owocowych. Należy pamiętać, że każdy owoc może mieć inne witaminy, dlatego ważna jest różnorodność. Dużo witaminy C posiadają np. porzeczki, truskawki. Najzdrowsze owoce to te, które są czyste i podawane na surowo. Jednak ważne jest by dziecko zjadało ich dużo i w różnych postaciach (np. soki, kompoty, przeciery, jako nadzienie do ciast, pieczone).

Czekolada mleczna czy gorzka?
Zdrowsza jest mleczna, bo zawiera mniej kofeiny (w 100 g czekolady mlecznej jest jej 20 mg, a w gorzkiej aż 70 mg). Każda z nich zawiera dużo wapnia i magnezu. Czekolada jest słodyczą, który najmniej niszczy zęby.

Inne cenne rady:
1. Dieta dziecka powinna być bardzo urozmaicona, gdyż zwiększa to szanse na to, że otrzyma ono to, co mu jest potrzebne do prawidłowego rozwoju organizmu.
2. Produkty reklamowane jako żywność dla dzieci powinny mięć atest Instytutu Matki i Dziecka.
3. Nawet najzdrowszy produkt przestaje być zdrowy, jeśli dziecko jest na nie uczulone. Najczęściej dzieci uczulone są na: mleko, jajka, ryby, miód, cytrusy, czekoladę, orzechy, truskawki. Alergenami mogą być też niektóre dodatki do żywności np. glutaminian i benzoesan sodu (E 621, E 211).
4. W żywieniu powinno się unikać:
– zupy w proszku (sama chemia),
– kostki rosołowej (zawiera glutaminian sodu),
– słodkich napoi gazowanych (to sama chemia, puste kalorie, dwutlenek węgla). Napoje typu cola zawierają kwas fosforowy i kofeinę.
– sushi, tatara, kogel- mogel,
– marynat z dodatkiem octu,
– pasztetów z puszki,
– frytek, hamburgerów.
5. Kupując żywność czytaj etykietki a dowiesz się czy:
– sok owocowy jest sokiem, czy też wodą sztucznie zabarwioną z dużą ilością cukru,
– ciemne pieczywo jest rzeczywiście ciemne, a czy tylko barwione karmelem,
– nie zawierają one zbyt dużej ilości polepszaczy, konserwantów, przeciwutleniaczy, zagęszczaczy, czy barwników.

Opracowały: mgr Barbara Grotek i mgr Grażyna Gaweł

Dodaj komentarz

Powrót na górę strony

Strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z naszej strony, zgadzasz się na ich użycie. Więcej informacji

Skip to content