Zakres objawów autystycznych u dziecka może być różnorodny i o różnym stopniu nasilenia. Specyfika i różnorodność współwystępujących z autyzmem zaburzeń skłania do określenia tych dzieci jako osób o cechach autystycznych. Poniżej przedstawiam szerzej trzy cechy, którymi może charakteryzować się specyficzny rozwój dziecka o cechach autystycznych:
I. Zerwanie więzi społecznych (w zakresie nawiązywania kontaktów społecznych oraz umiejętności współżycia w społeczeństwie):
• unikanie bezpośredniego spojrzenia twarzą w twarz;
• unikanie kontaktu fizycznego z drugą osobą (małe dzieci nie lubią być przytulane), traktowanie innych osób przedmiotowo – często postrzeganie drugiej osoby jako instrumentu do wykonania określonej czynności;
• specyficzne kontaktowanie się z innymi osobami ( mówienie do siebie, mówienie w przestrzeń, nawiązywanie kontaktu poprzez zbliżanie się bokiem lub plecami, gwałtowne reakcje, itp.);
• zwracanie na siebie uwagi poprzez zachowania niezgodne z przyjętymi zasadami;
• reakcje lękowe, agresywne lub ucieczkowe w wyniku zmian w codziennym rytmie dnia lub zmian dokonanych w otoczeniu;
• brak zabaw symbolicznych-często zabawa specyficzna, rutynowa, stereotypowa;
• zanik lub fragmentaryczny ( specyficzny) sposób porozumiewania się;
• nietowarzyszenie innym osobom w codziennych zajęciach lub w zabawie; preferowanie samotności, z jednoczesnym wykonywaniem stereotypowych czynności i posługiwanie się ulubionymi przedmiotami lub zabawkami, natrętne wpatrywanie się w określone wzory, słuchanie wybranych fragmentów muzyki, itp.
Stopień wycofania się dziecka, jak i sposób wchodzenia w interakcje społeczne uzależnione są w znacznym stopniu od poziomu umysłowego ( i współwystępujących innych zaburzeń) oraz dotychczasowej drogi socjalizacji, którą dziecko pokonało.
II. Sztywność zachowania
Stopień wycofania się z kontaktów społecznych w wyraźny sposób określa aktywność dzieci autystycznych.
Pierwsza grupa dzieci aktywność swoją ogranicza do niwelowania tych czynników zewnętrznych, które próbują wyrwać je z ich własnej izolacji. Ich aktywność można porównać do samoobrony przed kontaktem ze światem zewnętrznym. Stąd aktywność poznawcza, a co za tym idzie ruchowa jest zminimalizowana. Eksploracji otoczenia dokonują nogami, rzadziej dłońmi. Jeśli występuje u nich chęć poznania dłonią, to pozostaje na etapie wyciągnięcia ręki w danym kierunku, dotknięcia. Dzieci te podporządkowują się pasywnie innym osobom, pozwalają się obsługiwać. W niektórych sytuacjach widoczna jest gracja w ich poruszaniu się wręcz pewna tajemniczość.
Druga grupa dzieci aktywność swoją ukierunkowuje na aktywność autostymulacyjną. Jest to aktywność wybiórcza polegająca na różnicowaniu tego, co im sprawia przyjemność od spraw nieprzyjemnych, unikają również sytuacji niebezpiecznych. Pamiętać jednak należy, że występuje tutaj sztywna kontrola aktywności, która polega na odrzucaniu tego, co nieprzyjemne. Jednocześnie z trudem akceptują nowe, przyjemne doznania. Ruchy związane stereotypową autostymulacją są zgrabne, płynne, ale dotyczą tylko tego fragmentu aktywności. W pozostałych sytuacjach obserwujemy napięcie, zastyganie w dziwacznych pozycjach.
Aktywność dzieci z grupy trzeciej można porównać do realizacji pewnego, z góry założonego, programu motorycznego. Realizowany jest on o tyle, o ile daje gwarancję uzyskania sukcesu. Są aktywne w znanym sobie otoczeniu. W nowym otoczeniu podejmują te aktywności, które na pewno przyniosą im sukces. Te działania najczęściej są przez nich już wcześniej sprawdzone, przetestowane. Ważnym elementem w rozwoju aktywności tej grupy dzieci autystycznych jest mniejsze uzależnienie w codziennych czynnościach od osób dorosłych. Program aktywności dzieci autystycznych z grupy czwartej rzadko ulega transformacji. Wcześniej poznany program, realizują w sposób sztywny, wręcz pedantyczny. Nie są w stanie zaakceptować zmian w swojej aktywności z powodu aktualnych okoliczności. Czasami sprawiają wrażenie zahamowanych ruchowo. Związane jest to z akceptacją z ich strony tego , co robią. Ważnym elementem jest w zasadzie brak stereotypii ruchowych. Pojawiają się one jedynie sporadycznie w sytuacjach silnych napięć emocjonalnych.
III. Zaburzenia w rozwoju umiejętności komunikowania się
Zaburzenia rozwoju mowy mogą dotyczyć tempa rozwoju języka, jego rozumienia lub ekspresji. Niektóre dzieci zaczynają mówić w dość późnym okresie życia, inne mają mowę rozwiniętą prawidłowo, która stopniowo lub nagle zanika. U jeszcze innych nie rozwija się mowa werbalna. Dzieci takie mogą zacząć porozumiewać się w sposób pozawerbalny. Niektóre porozumiewają się słowami „kluczami”, zrozumiałymi tylko dla nich samych. Często mówią o sobie w trzeciej osobie liczby pojedynczej. W niektórych przypadkach dzieci te nie rozumieją tego, co same wypowiadają. Częstym zaburzeniem jest tzw. mowa echolaliczna oraz zaburzenia intonacji, modulacji i ekspresji. Jeśli u dziecka nie pojawi się mowa przed ukończeniem piątego roku życia, prawdopodobieństwo pojawienia się jej później jest niewielkie.. Niemniej nie należy mówić, że „nigdy”, gdyż znane są przypadki pojawienia się mowy w okresie o wiele późniejszym. Stopień wycofania się dziecka, jak i sposób wchodzenia w interakcje spoleczne, uzależnione są od poziomu umysłowego, dotychczasowej drogi socjalizacji, którą dziecko pokonało, a może w głównej mierze od kompetencji porozumiewania się z otoczeniem. Stąd wyróżnia się cztery grupy osób autystycznych, w zależności od umiejętności wchodzenia w relacje interpersonalne. Dokonując takiego podziału do końca nie jesteśmy pewni czy czynnikiem dominującym jest „istota autyzmu-wycofywanie się”, dążenie do utrzymania stabilnego otoczenia(zachowania homeostazy), stereotypowość w kontaktach z ludźmi i światem czy też brak kompetencji w zakresie porozumiewania się z otoczeniem. Biorąc pod uwagę stopień wycofania się dzieci autystycznych i ich sposoby wchodzenia w interakcje społeczne można wyodrębnić:
1. Dzieci całkowicie wycofane-zamknięte w sobie, żyjące w zupełnym odosobnieniu, sprawiające wrażenie, że nie dostrzegają najbliższego otoczenia, w tym bliskich osób. Dozują czas interakcji wyznaczając wyraźne granice.
2. Dzieci, które potrafią aktywnie współdziałać z otoczeniem, ale w znanych i stałych ramach sytuacyjnych. Generalnie odrzucają świat zewnętrzny, a ich działania autostymulacyjne wiążą się z dostarczaniem sobie przyjemnych doznań. Wyróżniają z otoczenia bliskie sobie osoby, domagają się ich stałej obecności, chcą kontrolować ich zachowania traktując to jako warunek swojego istnienia.
3. Dzieci wchodzące w pozytywne reakcje społeczne – chętnie dają się włączyć do zabawy na zasadzie „biernego uczestnika”, preferują zabawy, sytuacje powtarzające się. Akceptują takie formy, które pozwalają im kontrolować to, co się dzieje. Są bardziej elastyczne w dostosowywaniu się. Nie ma może tutaj jeszcze dialogu ze swiatem, ale jest szereg wypracowanych przez siebie interakcji.
4. Dzieci aktywne, inicjujące kontakty, ale robiące to nieadekwatnie do sytuacji i mało kompetentnie, przez co postrzegane są jako dziwne lub dziwaczne. Chętniej wchodzą w interakcje z osobami dorosłymi, rzadziej z rówieśnikami. Kontakt taki może przebiegać na zasadzie echolalicznego powtarzania zasłyszanych słów, zalewania dorosłego potokiem słów, pytań, uporczywym trzymaniem się jednego tematu rozmowy, niepodtrzymywaniem dialogu.
Można powiedzieć, że są one najmniej autystyczne, jednak mają poważne trudności w relacjach interpersonalnych. Nie potrafią nawiązać satysfakcjonujących relacji, stąd przeżywają frustracje.
Na zakończenie warto wspomnieć choćby w paru słowach o sferze emocjonalnej.
Dzieci autystyczne postrzegane są często jako te, które nie przeżywają świata zewnętrznego w sposób emocjonalny, jako te, które nie nawiązują znaczących związków emocjonalnych z innymi osobami. Uważa się , że nie znana jest im empatia. Większość dzieci z autyzmem okazuje proste uczucia, takie jak gniew, strach, radość, smutek, lecz czasami okazują je nieadekwatnie do sytuacji. Uczucia wyższe jak duma, wstyd czy zakłopotanie są im raczej niedostępne. (Baron-Cohen, Boston 1999) U osób autystycznych często występuje zazdrość o osobę dorosłą, do której dziecko jest bardzo przywiązane. Wstyd występuje czasem po złamaniu przez dziecko norm społecznych (zależy od umiejętności i samooceny). Dzieci autystyczne są ogromnie wrażliwe na stany emocjonalne stykających się z nimi osób dorosłych, choć nie dają o tym znać w sposób bezpośredni. Dziecko, mimo, że pozornie nie zwraca uwagi na otaczające je osoby z najbliższego otoczenia, potrafi wyczuwać w niemal bezbłędny sposób ich nastroje i emocje. Świadczy to o wrażliwości na mało nawet wyraźne sygnały w zachowaniu i takie cechy, jak drobne zmiany w napięciu mięśniowym, w postawie ciała, zabarwieniu głosu, w codziennych czynnościach. Dostępna jest im umiejętność zarażania się nastrojem, emocjami-nadmierna pobudliwość przejawiana przez jednego z uczniów udziela się innym, podobnie zły lub dobry nastrój innego dziecka lub nauczyciela. Natomiast poczucie humoru jest rozwinięte u dzieci funkcjonujących na wyższym poziomie. Pomoc dziecku z uszkodzonym oun (a takim jest dziecko autystyczne), w normie intelektualnej powinna być skierowana na wspomaganie rozumienia istoty zaburzenia przez samo dziecko, jego rodziców i opiekunów. Pewne ograniczenia zawsze będą występowały, ale można z nimi żyć w miarę normalnie. Inaczej natomiast wygląda pomoc dziecku z uszkodzonym oun i dodatkowymi deficytami rozwojowymi, w tym z upośledzeniem umysłowym. Mniej należy koncentrować się na intelektualnym rozumieniu istoty zaburzeń, bardziej zaś na wyuczeniu dziecka pozytywnych zachowań i redukowaniu jego reakcji nieprzystosowawczych. Należy dziecko nauczyć (lub wypracować przez trening) takich zachowań, które nie będą uciążliwe dla otoczenia i pozwolą mu w miarę normalnie żyć. Można to będzie osiągnąć poprzez stopniowe przeprowadzanie dziecka poprzez kolejne fazy rozwojowe.
Podkreślić należy, że dziecko to nie problem, lecz osoba, która oczekuje naszej pomocy. Posiada ono swój niepowtarzalny dar, który należy odkryć i pozwolić mu go rozwijać we własnym rytmie. Należy żywić nadzieję, że proponowane w kolejnych artykułach rozwiązania pozwolą tę istotną różnicę w codziennej praktyce realizować.
Opracowanie: Barbara Kolasa