8 wskazówek, jak uchronić dziecko przed infekcją wirusową

Wiosna to czas, który wyjątkowo sprzyja wszelkim infekcjom pochodzenia wirusowego. Jesteśmy osłabieni po zimie, brakuje nam witamin ze świeżych warzyw i owoców, a także dobroczynnego wpływu słońca. Na zachorowanie narażone są również nasze dzieci, ponieważ ich odporność bywa nie do końca jeszcze ukształtowana i nie zawsze układ immunologiczny jest w stanie skutecznie bronić się przed inwazją patogenów.

Dzieci ponadto zwykle przebywają w dużych skupiskach – szkoły, przedszkola, świetlice – co także zwiększa ryzyko „złapania” szkodliwego mikroba. Dlatego warto zastosować kilka prostych wskazówek, które mogą pomóc w uniknięciu zachorowania.
Podawaj odpowiednią ilość płynów
Pierwszą linią obrony przed wirusami są błony śluzowe nosa, jamy ustnej i gardła. Pokrywający je specjalny śluz zawiera przeciwciała, które jako pierwsze stają do obrony przed zakażeniem. Ponadto śluz zapobiega przedostawaniu się drobnoustrojów do niżej położonych partii dróg oddechowych. Aby śluz mógł prawidłowo funkcjonować, trzeba dbać o właściwe nawadnianie. Dobrze jest więc zadbać o to, aby dziecko piło dużą ilość płynów. Najlepiej jeśli będą to ciepłe herbatki ziołowe, przygotowane z ziół o działaniu przeciwdrobnoustrojowym. Do takich należy między innymi: krwawnik, tymianek, nagietek czy rumianek. Dobrze nawilża gardło napar z lipy lub dziewanny oraz wywar z korzenia lukrecji i prawoślazu. Dzieci często krzywią się na gorzkawy posmak napojów ziołowych, lecz nieprzyjemny smak można zakamuflować dodatkiem miodu (np. gryczanego, kasztanowego, spadziowego lub manuka), naturalnego, najlepiej z ekologicznej pasieki. Miód zawiera niezwykle cenne witaminy, biopierwiastki, ma właściwości nawilżające gardło, wykrztuśne i przeciwdrobnoustrojowe. Można także podawać dziecku do picia wodę lub herbatę z cytryną i imbirem, posłodzoną miodem. Jako słodki i zarazem wspomagający odporność dodatek do napojów można wykorzystać również domowej roboty soki i syropy np. z malin, czarnej porzeczki, aronii, pigwy.
W celu uniknięcia nadmiernego wysuszenia jamy ustnej i gardła zwróćmy także uwagę, aby dziecko oddychało przez nos, a nie przez usta. Zadbajmy również, aby w pomieszczeniu, w którym maluch śpi, powietrze było odpowiednio nawilżone. Dobrze jest dokładnie wywietrzyć pokój wieczorem, na grzejnikach umieścić nawilżacze powietrza i nie przegrzewać sypialni.
Zadbaj o zachowanie higieny
Nos i gardło są jednocześnie pierwszymi wrotami, przez które wirusy dostają się do organizmu. Choć nie jest to łatwe, należy przypominać dziecku o niedotykaniu nosa, uszu, oczu i buzi, szczególnie gdy przebywa w miejscach publicznych (szkoła, przedszkole, środki transportu, sklepy); aby nie oblizywało rąk po jedzeniu i aby zawsze po powrocie do domu dokładnie umyło dłonie. Jeśli malec nie radzi sobie jeszcze z higieną, umyjmy mu rączki sami, starannie szorując mydłem przynajmniej przez dwie minuty.
Dbaj o ciepło
Przedwiośnie to zdradliwy okres, w którym w ciągu dnia potrafi się już zrobić dosyć ciepło, lecz rankiem i wieczorem bywa mroźno i wietrznie. Dobrze jest więc ubierać dziecko „na cebulkę”, aby nie dopuścić ani do zbytniego wychłodzenia, ani też przegrzania organizmu. Ważne jest, aby dziecko zawsze miało na sobie czapkę, szalik i rękawiczki.
O ciepło i odpowiednią odzież trzeba zadbać szczególnie wtedy, gdy maluch przebył już jakąś infekcję. Osłabiony chorobą organizm stanowi otwarte wrota dla wszelkich wirusów. Łatwo wówczas o kolejną infekcję lub dolegliwość na tle wirusowym, wynikającą ze zmniejszonej odporności, np. opryszczkę lub rumień zakaźny.
Zastosuj suplementy diety
Ponieważ trudno w tym okresie roku o świeże, pełne witamin warzywa i owoce, dobrze jest wspomagać dietę dziecka odpowiednimi preparatami. Na pierwszym miejscu znajdą się niewątpliwie probiotyki, które w ogromnej mierze odpowiadają za prawidłową odporność organizmu. Również ważne są preparaty zawierające witaminę D – jeden z podstawowych elementów decydujących o zdolnościach obronnych systemu immunologicznego. Warto więc zaopatrzyć się w dobrej jakości tran (zawierający wszystkie witaminy rozpuszczalne w tłuszczach: A, D, E i K), a także naturalne oleje, wspomagające odporność, jak np.: olej z czarnuszki, czy olej lniany. Olej z czarnuszki można podawać dzieciom powyżej 1 roku życia i najlepiej zacząć od 1-2 kropel, również ze względu na niezwykle intensywny smak i zapach tego specyfiku. Oleje są ważne również ze względu na zawartość kwasów omega-3, które działają przeciwzapalnie i pozytywnie wpływają na rozwój naturalnej odporności.
Miej pod ręką cebulę i czosnek
To jedyne o tej porze roku warzywa, które zapewnią nam wzmocnienie odporności. Czosnek ma właściwości przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwzapalne. Cebula w niczym mu nie ustępuje, a w przypadku dzieci może być nawet lepiej tolerowana. Warzywa te mają tak silne właściwości bakteriobójcze i antyseptyczne, że nawet umieszczenie pokrojonej cebuli w pokoju, w którym dziecko śpi powoduje, że oczyszcza ona i niejako „dezynfekuje” powietrze i zapobiega wniknięciu szkodliwych mikrobów do organizmu. Cebulę można nie tylko jeść, można także przykładać pokrojone plastry cebuli na szyję dziecka (po uprzednim nasmarowaniu jej olejem lub tłustym kremem), owinąć szalikiem i pozostawić na noc. Zabieg taki pomoże wyleczyć infekcję, zlikwidować kaszel i udrożnić drogi oddechowe.
Stosuj przyprawy
Wiele przypraw ma udokumentowane właściwości przeciwbakteryjne, przeciwzapalne i przeciwwirusowe. Do najbardziej znanych należą: imbir, kurkuma, cynamon, kardamon, goździki, anyż gwiaździsty. Nie tylko działają przeciwdrobnoustrojowo, lecz również silnie rozgrzewają organizm i powodują szybsze wyleczenie. Są ponadto doskonałe w profilaktyce wszelkich infekcji. Nie zapominajmy zatem o dodawaniu do codziennych posiłków tych cennych przypraw i przyzwyczajajmy dzieci do ich smaku i zapachu.
Sięgnij po leki naturalne
Leki roślinne od wieków mają zastosowanie w profilaktyce zachorowań. Na szczególną uwagę zasługują preparaty z jeżówki, które działają immunostymulująco. Warto je podawać szczególnie w trakcie istniejącej infekcji oraz w okresie obniżonej odporności. Ograniczeniem do jej stosowania jest jednak wiek – można ją stosować dopiero u dzieci powyżej 7 roku życia. U młodszych dzieci na poprawę odporności można włączyć preparaty zawierające wyciągi z czarnego bzu, aloesu, pelargonii afrykańskiej, czy aronii.
Do leków naturalnych należą również leki homeopatyczne, które można bezpiecznie zastosować u dziecka w każdym wieku. Są one szczególnie przydatne w przypadku chorób wywołanych przez wirusy, gdyż trudno znaleźć skuteczny, a jednocześnie bezpieczny dla dzieci, konwencjonalny lek przeciwwirusowy. Leki homeopatyczne stymulują naturalne mechanizmy obronne organizmu i pobudzają go do walki z patogenem, wzmacniając funkcje układu odpornościowego.
Z reguły leki te stosuje się już przy istniejących objawach choroby, lecz niektóre z nich można podać w celach profilaktycznych. W celu wzmocnienia sił obronnych organizmu i poprawy odporności można zastosować lek Thymuline – szczególnie polecany w okresie wzmożonej zapadalności na infekcje wirusowe. Przy istniejących objawach chorobowych (w chorobach takich jak: grypa, przeziębienie, zapalenie oskrzeli i inne) dostępnych jest wiele leków homeopatycznych, które dobierane są w zależności od rodzaju symptomów, obecnych u chorego. Do najpowszechniej stosowanych w chorobach wirusowych należą: Eupatorium perfoliatum, Gelsemium sempervirens, Ferrum phosphoricum, Arsenicum album, czy Rhus toxicodendron.
Zachowaj zdrowy rozsądek
Aby ustrzec nasze dziecko przed infekcją, w okresie zwiększonej zachorowalności dobrze jest unikać dużych skupisk ludzi, aby nie narażać malca na kontakt z potencjalnie chorymi lub nosicielami wirusa. Nie zabierajmy więc w tym czasie dziecka w dalekie podróże, unikajmy samolotów i pociągów, odłóżmy wizytę w kinie, czy odwiedziny u chorej babci.
Pamiętajmy, że aby dziecko było zdrowe i odporne, musi być dobrze odżywione i porządnie wyspane. Niech w jego diecie obecne będą ciepłe i lekkostrawne potrawy – zupy, kasza jaglana, ryż, warzywa, owsianka. Posiłki powinny być regularne i urozmaicone dodatkiem przypraw i ziół.
Sen jest ważnym elementem profilaktyki. Dobrze, jeśli dziecko kładzie się spać mniej więcej o tej samej godzinie i przesypia co najmniej 8 godzin na dobę. Młodsze dzieci mogą potrzebować nawet więcej snu. Zdrowy, regenerujący sen zapewnia właściwą pracę układu immunologicznego, a wypoczęty organizm ma więcej sił na walkę z potencjalnymi czynnikami chorobotwórczymi.

Źródła: Magdalena Wojciechowska–Budzisz
Farmaceutka z wieloletnim doświadczeniem w zawodzie, aktualnie terapeutka medycyny chińskiej, akupunkturzystka, dietetyk.

Barbara Kolasa

Dodaj komentarz

Powrót na górę strony

Strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z naszej strony, zgadzasz się na ich użycie. Więcej informacji

Skip to content