Nauczycielki przedszkola proszą

Nie wszystko przechodzi nam przez gardło, a nawet jeśli przechodzi – nie zawsze trafia do adresata.  Nic dziwnego:  żaden rodzic nie lubi przecież słuchać o tym, że coś robi nie tak.  Automatycznie zaczyna się bronić, a problem zostaje nierozwiązany. Dlatego kierujemy do Państwa kilka próśb:

zostawcie chore dzieci w domu

– Prosimy, błagamy i nic, jak grochem o ścianę – wzdychają wszystkie nauczycielki, z którymi rozmawialiśmy. Właśnie z tym największy problem. Rozumiemy, że żaden szef nie toleruje notorycznych zwolnień, ale to błędne koło – dzieci zarażają się nawzajem i chorowanie nie ma końca.
Czasem ręce opadają, gdy mama prosi, by nie zabierać dziecka na dwór, bo ono źle się czuje. Pytamy wtedy, dlaczego w ogóle przyszło? Ale co mamy zrobić? Nie zostawimy je samego, kiedy inne dzieci idą na spacer.
– Gdy maluch ma gorączkę lub płacze, że boli go ucho, zostaje telefon do rodziców. Tyle że nie zawsze można się dodzwonić, a i ich dojazd trochę trwa. Tymczasem nauczycielki nie mogą podawać dzieciom leków, także przeciwgorączkowych.

nie wyręczajcie dzieci we wszystkim

Rodzice dbają o rozwój intelektualny pociech, ale czasem zapominają o ,,banalnych” rzeczach, których także trzeba je uczyć.
Dzieci (nawet te cztero- czy pięcioletnie!), które trafiają do nas, często nie potrafią niczego – założyć kapci, trzymać łyżki, rozwiązać butów, wytrzeć pupy. Były dotąd obsługiwane. Pomagamy im, jednak wyręczanie smyka nie jest dobre – musi nauczyć się samodzielności.

pomóżcie nam

Zdarza się, że rodzice całą odpowiedzialność za swojego malca zrzucają na innych.
Logopeda nie poprawi wymowy dziecka, pracując z nim raz w tygodniu. Dlatego malec musi ćwiczyć także w domu. Ale rodzicom nie zawsze się chce.

– Dzieci mają różne zajęcia wyrównawcze na terenie przedszkola, ale rodzice również powinni pewne ćwiczenia prowadzić w domu. Wspólna praca przyniesie większe efekty.

stawiajcie dzieciom granice

Zdarza się, że dziecko trafia do przedszkola kompletnie nie wiedząc co wolno, a co nie.
 W domu rządzi, rozstawia wszystkich po kątach, wszyscy mu ulegają. W przedszkolu okazuje się, że tak się nie da. Dziecko powinno wiedzieć, że są jakieś zasady, że przy stole się siedzi, a nie biega wokół niego, że nie odpycha się talerza, nie przerywa innym.

nie ukrywajcie problemów

Ktoś, kto opiekuje się małym dzieckiem, musi wiedzieć, czego się może spodziewać.
Może dziecko ma problemy zdrowotne, np. specyficznie reaguje na gorączkę… A my musimy wiedzieć takie rzeczy. Wtedy zwracamy na malca baczniejszą uwagę.

sprawdzajcie dzieciom głowy

 Wszy się wciąż zdarzają. Mają je także czyste, zadbane dzieci.  Z jednych maluchów przechodzą na drugie i wszystko może trwać bardzo długo.

uważajcie ze słodyczami

Zdarza się, że nawet trzy- i czterolatki są dokarmione w nocy kaszkami. W efekcie w przedszkolu nie chcą niczego jeść.
– Bywa, że dzieci są zaskoczone, gdy dostają marchewkę do gryzienia, bo dotąd im wszystko krojono, rozdrabniano, tarto.

pozwólcie się dzieciom brudzić

Bywa i tak, że maluszki są… aż przesadnie czyste.
 Niektóre przedszkolaki stoją na placu zabaw nieruchomo, bo boją się, że usłyszą od mamy, że znowu się wysmarowały. A przecież dziecko powinno się brudzić, bawić, wtykać nos we wszystkie kąty, być ciekawe świata, odważne i samodzielne.

nie zapisujcie dzieci na wszystkie możliwe zajęcia dodatkowe

– Dziecko musi mieć czas na zwykłe, proste zabawy, które dają bardzo dużo. Kto wie, czy nie więcej niż wymyślne warsztaty.

nie spóźniajcie się na zajęcia

Przyprowadzanie malca w trakcie zajęć to kłopot dla niego, nauczycieli, a także dla pozostałych przedszkolaków.
 Maluch też czuje się kiepsko. Trafia w środek angielskiego czy rytmiki i kompletnie nie wie, o co chodzi. Czasem ma łzy w oczach. Bywa, że potem sam pilnuje rodziców: „Tylko się nie spóźnijmy”.

odbierajcie dzieci punktualnie

W pustym przedszkolu dziecko czuje się naprawdę paskudnie.

Opracowały: nauczycielki oddziału ,,Pszczółki”

Dodaj komentarz

Powrót na górę strony

Strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z naszej strony, zgadzasz się na ich użycie. Więcej informacji

Skip to content